niedziela, 19 września 2010

Kolejny sweterek - zobaczymy może tym razem lepiej pójdzie

Zaczęłam nową robótkę, tym razem jednak nieco ją zmodyfikuję, do tego co bardziej będzie mi się podobać. Na razie początek tyłu sweterka, a jeszcze waham się nad rękawami czy wykończyć je tak jak we wzorze, czy może cały sweter pójdzie jednolicie ( czytaj łatwiej) wg ogólnego schematu.

A powyżej projekt i początkowe wykonanie.

Dalej robię na szydełku, ale chyba muszę zaopatrzyć się w troszkę lepiej wykonane. Niestety przy zbyt długiej  pracy bolą mnie palce od trzymania metalowego szydełka. Tak się teraz zastanawiam czy wygodniej nie byłoby mi gdyby szydełko zakończone było jakąś rączką do trzymania. No nic spróbuję się za czymś takim rozejrzeć :) 

10 komentarzy:

  1. oj,to bedzie piekny sweterek, czekam na dalsze etapy.
    Sa szydelka z plastykowym uchwytem, mnie tam zaden juz uchwyt nie pomoze, musialam zrezygnowac z szydelka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz co, mnie się też szydełko "wrzyna" w palce, nie wiem skąd się to bierze. Może źle trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Jolu poczekamy,zobaczymy :)
    @Aneladgam spróbuję z innym i dam znać jak poszło. Chyba że obie źle trzymamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj fajna ta bluzeczka!
    A o szydełkach czytałam gdzieś u kogoś na na blogu, że podobno firmy Clover są najlepsze. Może tym spróbuj.

    OdpowiedzUsuń
  5. bluzeczka śliczna :)
    ciekawe jak Ci pójdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama jak zwykle też jestem ciekawa, wolałabym tym razem żeby nie pruć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rękawy zostawiłabym gładkie, natomiast całą resztę zostawiła bez zmian :)Świetna bluzeczka swoją drogą, ciekawe, jak długo będziesz ją robić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja myślałam, żeby właśnie rękawy zostawić z wzorem a cały sweterek przerobić bez tego na dole. W sumie nie lubię jak mi tak brzuch prześwituję :) Ale może zmniejszę tylko ciutek. No zobaczymy. ( a co do długości to nawet nie chce mi się wypowiadać ;) bo to dopiero 2 praca na szydełku większa)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm... też ciekawie będzie to wyglądać,gdy przód będzie gładki, a rękawy ozdobne - a pracy rzeczywiście mnie :)Ja z większych prac chwilowo zrezygnowałam: po tym jak od maja dziergałam jeden sweterek (prosty, "dziurawy" wzór)przerzuciłam się na chusty i właśnie schodzi z szydełka trzecia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na razie zmieniam koncepcję, spróbuję zrobić po prostu trochę dłuższy ten sweter tak, żeby i wzór zachować i żeby mój brzuch schowany był ;) No ale zobaczymy. Zazdroszczę tych chust, ja nie mam niestety żadnego wzoru na żadną, a jeszcze nie mam na tyle umiejętności by przy tak dużych pracach improwizować ( jak przy miniaturkach).

    OdpowiedzUsuń