No to zabrałam się w weekend za dłubanie na szydełku, a poniżej krótkie efekty :)
Ciężko mi się było za to zabrać, ale jak się już przysiądzie i ma się troszkę ciszy wokół siebie to idzie, że hej :)
Choć do końca tyłu oj daleko, daleko to te parę rządków cieszy oko :) zwłaszcza, że kolor miodowy włóczki bardzo mi się podoba. Kupiłam 4 motki, ale zastanawiam się czy to wystarczy i chyba będę zmuszona dokupić.
Już się nie mogę doczekać efektu końcowego:)
OdpowiedzUsuń@ Mariola ja chyba bardziej :)
OdpowiedzUsuń