I jeszcze małe pytanko, jak zaszywacie tą dziurkę, co się przez nią wypycha poduszeczkę? Ręcznie, a jeśli tak to jak dokładnie czy maszynowo?? Bo się bardzo nad tym głowię :)
A będę dążyła do uszycia takiej oto torby, którą zrobiła mi bardzo miła krawcowa :) i nawet podpatrzyłam co i jak jest robione, ale dalej mam opory przed zepsuciem niebieskiego materiału w białe kropeczki. :)Ale się przełamię i spróbuję w miarę wolnego czasu.
A i jeszcze dzisiaj zahaczyłam o Matrasa :) i kupiłam sobie te oto dwie książeczki, każda po 5 zł :D
Myślę, że się przydadzą :) Voila :)
noooo, poduszeczki pierwsza klasa :) Ja do takich profesjonalnych nie doszłam :)
OdpowiedzUsuń@ann007 troszkę na wyrost :) jestem chwalona, ale za każde dobre słowo dziękuję :D
OdpowiedzUsuńPoduszki szyte na maszynie zszywam ręcznie. Tak jak i zabawki. Robi się to tzw. ściegiem krytym :-)
OdpowiedzUsuń@Ata starałam się coś poszukać na jego temat, ale znalazłam tylko maszynowy ścieg kryty :(, a tak się zastanawiam czy po wypchaniu nie dałoby się jednak maszynowo zeszyć?
OdpowiedzUsuń